Otóż tak! To tak blisko i każde dziecko mieszkające w okolicy na pewno
jest tam bardzo często - czy takich obeznanych z miastem wycieczkowiczów
udało nam się czymś zaskoczyć?
Są w Gnieźnie takie miejsca, w które rodzicom trudno byłoby zaprowadzić dzieci - np. Komisariat! A my (grupa Stokrotki i grupa Żabki) właśnie tam pojechaliśmy!
Policjanci są bardzo mili, dużo opowiedzieli nam o swojej pracy, a po części teoretycznej przyszedł czas na praktykę - oglądanie policyjnych psów, spacer po parkingu i... przejażdżki samochodem i motocyklem policyjnym (ważącym 270kg)!
Odwiedzinami na Komendzie jesteśmy zachwyceni!
Policjanci otrzymali od nas w podziękowaniu mały upominek na pamiątkę naszej wizyty :) I byliśmy grzeczni! Bo w tym samym składzie pozwolono nam wyjść... i wycieczka trwała dalej!
Na Komendzie Powiatowej Policji w Gnieźnie |
Punkt kolejny - Państwowa Straż Pożarna! Ile tu mają samochodów, a każdy ma inne wyposażenie, jest nawet łódź ratunkowa! A najfajniejsza była rura, po której strażacy zjeżdżają, gdy usłyszą alarm.
Wyszliśmy też przed komendę i tutaj przygotowano dla nas niespodziankę - każdy odważny mógł poczuć się jak prawdziwy strażak! Dostaliśmy do rąk prądownicę i... lała się woda! Szkoda tylko, że nie było tak gorąco, żeby wskoczyć w strumień wody... chociaż to może by bolało... Całe szczęście nad wszystkim czuwał doświadczony pan Strażak.
Strażakom też ślicznie podziękowaliśmy i też daliśmy drobny upominek do powieszenia na ścianę. Tyle wrażeń i tyle nowych wiadomości, a to jeszcze nie koniec wycieczki...
Nie zabrakło też spotkania z kulturą - poszliśmy przez rynek do Katedry Św. Wojciecha.
W drodze do Katedry |
Spacerowaliśmy, a pogoda dopisywała. Bawiliśmy się także w Parku Miejskim i oglądaliśmy Plac Św. Wojciecha, gdzie w zeszłą niedzielę miały miejsce obchody jego święta.
Plac Świętego Wojciecha |
Dzieciom wycieczka bardzo się podobała, na pewno za rok Pierwszą Stolicę Polski odwiedzą dzieci z kolejnych grup.