Biedronki obchodziły dziś misiowe święto wraz z rodzicami. Na początek uczyliśmy rodziców wspólnej zabawy "Stary Abraham", próbowaliśmy odgadnąć, jaki miś ukrył się na obrazku.
Potem w ciepłych ramionach mamy czy taty dzieci wysłuchały opowieści o Złotowłosej i trzech misiach, do której trzeba było ułożyć historyjkę obrazkową.
Ale żeby nie było tak prosto, pani schowała niektóre z obrazków na sali, a naszym zadaniem było je odszukać. I dopiero teraz widać jak to można patrzeć i nie widzieć... Po powrocie na dywan szeregowaliśmy wszystkie przedmioty z domku misiów do odpowiedniej wielkości bohatera.
I tu zdarzały się błędy. Dużo frajdy sprawiły nam melodie z dobranocek, które nie do końca były znane dzieciom, np. Muminki, czy inspektor Gadżet. Zajęcia zakończyliśmy wspólnym wygniataniem masy solnej i tak powstały nasze własne misie!
Potem w ciepłych ramionach mamy czy taty dzieci wysłuchały opowieści o Złotowłosej i trzech misiach, do której trzeba było ułożyć historyjkę obrazkową.
Ale żeby nie było tak prosto, pani schowała niektóre z obrazków na sali, a naszym zadaniem było je odszukać. I dopiero teraz widać jak to można patrzeć i nie widzieć... Po powrocie na dywan szeregowaliśmy wszystkie przedmioty z domku misiów do odpowiedniej wielkości bohatera.
I tu zdarzały się błędy. Dużo frajdy sprawiły nam melodie z dobranocek, które nie do końca były znane dzieciom, np. Muminki, czy inspektor Gadżet. Zajęcia zakończyliśmy wspólnym wygniataniem masy solnej i tak powstały nasze własne misie!
Opracowała: Daria Bartz