Przejdź do głównej zawartości

,,Serduszko puka w rytmie cha-cha..."

W naszym Klubie Twórczych Rodziców gościliśmy w Biedronkach panią Justynę. Okazało się, że mama Anastazji jest pielęgniarką kardiologiczną na oddziale geriatrycznym i przybyła do nas opowiadać o swojej codziennej pracy, która wcale nie jest taka łatwa, jak nam się na początku wydawało.

Poznaliśmy przedmioty takie jak strzykawki, kroplówkę, wenflony, bandaże, ale najwięcej frajdy wywołał stetoskop, którego się baliśmy i nie każdy był gotowy posłuchać rytmu swojego serca. Dowiedzieliśmy się, że serce wcale nie wygląda jak rysowane przez nas serce, a jest to bardzo ważny element naszego ciała. Pani Justyna pokazywała nam, jak trudno u dzieci poszukać żyły i pozwoliła też przelewać płyn strzykawką z kubeczka do kubeczka.


Oj, dostało się Filipowi po nosie:) A na koniec spotkania pani zwróciła nam uwagę na bardzo ważną rzecz. Pod żadnym pozorem dzieciom NIE WOLNO samodzielnie zażywać żadnych lekarstw, chociaż są kolorowe i zachęcają swoim wyglądem do zjedzenia!!!

Zajęcia pomogły nam pogłębić wiedzę na temat ratownictwa, o którym tyle mówimy i w ramach projektu edukacyjnego chcemy poznać ekspertów w tej dziedzinie. Kolejni goście już niebawem. Dziękujemy MAMIE, gratulujemy wiedzy i życzymy pomyślnego rozwiązania!

opracowała: Daria Bartz