Przejdź do głównej zawartości

Wiosenne Słońce


Udaliśmy się wszyscy dzisiaj na powitanie Pani Wiosny. Jak co roku wymarsz rozpoczęliśmy w przedszkolu formując zwarte szeregi, wyposażeni w instrumenty perkusyjne, zielony gaik i naszą słomianą Pannę Marzannę, która okazała się trochę zbyt ciężka jak na chłopaków z "Pszczółek".

  Po drodze napotkaliśmy sąsiadów podglądających Słońce, ale oni nie wyczekiwali wiosny, a poszukiwali Księżyca, który właśnie je zakrył. Skandując hasło "Witaj Wiosno!" zatoczyliśmy koło ulicami Ogrodową i Różaną.
 Najdłużej było słychać tych "najmniejszych" i jakież było rozczarowanie biedronkowych dziewczynek, że nie spotkały żadnej pani w sukni z kwiatów i zielonych liści, o której tyle mówiliśmy.


 To podobnie jak w bajce o chomiku, który szukał wiosny i mimo, że spotkał bazie kotki, przebiśniegi, słońce i bociana, to nadal jej szukał. Za to w drodze powrotnej czekał na nas pan woźny ze swoim szkłem, on też podglądał Słońce! Użyczył nam szybkę i dzięki niemu każdy z nas mógł zobaczyć, co Księżyc robi na Słońcu. A co?


 Opracowała Daria Bartz