Przejdź do głównej zawartości

11 dni do... otwarcia?

Chyba zbyt wcześnie pochwaliliśmy ekipę montującą plac zabaw, gdyż w takim stanie, w jakim widzieliśmy go tydzień temu, stoi do dzisiaj. Miał być skończony w piątek - teraz okazuje się, że nie wiadomo, o który piątek dokładnie chodziło.

Przed Przedszkolem nadal wakacyjna atmosfera - dzieci na pewno zachwyci mini-jezioro, które się nie pomniejsza, a wręcz, zdaje się, poszerza swoje brzegi.

A oto bałagan, który znajduje się we wnętrzu. Trudno cokolwiek ogarnąć, gdy nagle okazuje się, że do mebli brakuje części, a sklepy reklamacje przyjmują słowami: "Może uda się coś zrobić w przyszłym tygodniu".

Otwarcie już niebawem... miejmy nadzieję.