Andrzejki w Przedszkolu były świetne! Uznaliśmy jednak, że byłoby nam odrobinę za ciasno, gdybyśmy bawili się wszyscy razem. Dlatego też podzieliliśmy się na 3 mniejsze grupy: Biedronki bawiły się z grupą Słoneczko, Pszczółki bawiły się z Motylkami, a Stokrotki z Żabkami.
Późno w nocy, w tę sobotę,
na zabawę ma ochotę,
każdy rodzic, każda mama
na Andrzejki uszykowana.
Jednak dzisiaj już w przedszkolu
(mimo, że bez alkoholu ;)
jest impreza w rytm muzyki
słychać śpiewy, piski, krzyki.
na zabawę ma ochotę,
każdy rodzic, każda mama
na Andrzejki uszykowana.
Jednak dzisiaj już w przedszkolu
(mimo, że bez alkoholu ;)
jest impreza w rytm muzyki
słychać śpiewy, piski, krzyki.
A prócz tańców, prócz skakania
są konkursy, wróżby, zadania.
Która znajdzie męża pierwsza,
Która znajdzie męża pierwsza,
która w szyciu będzie lepsza,
a co w życiu będę robić -
- dom budować, czy chleb kroić,
- dom budować, czy chleb kroić,
czy rycerzem będę znanym,
czy przez księżniczkę kochanym?
Każdy poznał przyszłość swoją
z tego jak jabłka kroją,
jak buty stawiają,
z tego jak jabłka kroją,
jak buty stawiają,
ile włosów mają.
Panie-wróżki wszystko przepowiedziały,
z garnka do wody gorący wosk lały.
A zabawa pewnie jeszcze długo by trwała,
gdyby nie to, że już po nas przyszła mama...
