Pani Mirka po przedszkolu wędrowała i do Pszczółek dzisiaj zawitała. Zobaczyła co się dzieje - rój skarpet tu widnieje.
Nie ma rady trzeba czytać. Kto to przyniósł? Skąd pochodził? Popłynęła opowieść jak rzeka o chłopczyku osieroconym lecz w dobre serce wyposażonym. Już od dziecka dzielił się z innymi.
Dobre uczynki cała Mirra znała i za to swojego przyszłego biskupa kochała. Dziękujemy Pani Mirce za przedstawienie sylwetki św. Mikołaja w innym świetle.
Szczególne podziękowania należą się też pani Natalii - mamie Kacpra, której zdolności krawieckie urozmaiciły nam to święto. Bardzo dziękujemy za uszycie skarpet na prezenty mikołajkowe dla grupy Pszczółek i Stokrotek.
Nie ma rady trzeba czytać. Kto to przyniósł? Skąd pochodził? Popłynęła opowieść jak rzeka o chłopczyku osieroconym lecz w dobre serce wyposażonym. Już od dziecka dzielił się z innymi.
Dobre uczynki cała Mirra znała i za to swojego przyszłego biskupa kochała. Dziękujemy Pani Mirce za przedstawienie sylwetki św. Mikołaja w innym świetle.
Szczególne podziękowania należą się też pani Natalii - mamie Kacpra, której zdolności krawieckie urozmaiciły nam to święto. Bardzo dziękujemy za uszycie skarpet na prezenty mikołajkowe dla grupy Pszczółek i Stokrotek.
Opracowała: Małgorzata Lemiesz