Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2016

Ale upał

Dzisiaj wybraliśmy się do parku w Niechanowie, gdzie Ochotnicza Straż Pożarna z Niechanowa przygotowała dla nas wyjątkowe atrakcje. W związku z upałami panowie Strażacy postanowili nieco schłodzić atmosferę i zamontowali sprzęty, które pryskały wodą po trawie przed pałacem. Tak jak fontanna - tylko nieco większa ;) Dzieci szalały, krzyczały, biegały, tańczyły - wszystko, by ochłodzić głowy, w których pewnie już same wakacyjne plany. Zabawa była doskonała! Dziękujemy Strażakom za wspaniałą atrakcję, a przedszkolaków zapraszamy do przedszkola także jutro, by na spokojnie się pożegnać i życzyć sobie udanych letnich wakacji.

Piknik na Plantach

Na zakończenie roku szkolnego postanowiliśmy ponownie udać się na piknik integracyjny - grupa Stokrotki z grupą Żabki. Spacerem udaliśmy się na Planty w Niechanowie. Odwiedziliśmy plac zabaw, na którym pojawiły się nowe sprzęty do zabawy.  Na boisku rozłożyliśmy koce, gdzie dzieci mogły się napić i zjeść słodko-słone przekąski. W chwilach wolnych od jedzenia dzieci zajmowały się zabawą, a trzeba przyznać, że zarówno z domów jak i z przedszkola, dzieci nabrały całe mnóstwo zabawek.  W ferworze zabawy dzieci znalazły na plantach nawet... pieczarki! Nie ostała się nawet jedna jedyna kałuża, w której chłopcy urządzili sobie myjnię samochodową...  

Żabki w pasiece

,,Na pięknej łące pszczół jest tysiące. Latają i nektar zbierają. Po ciężkiej pracy wracają do ula by złożyć nektar na węzie. Gdy miód dojrzeje, pszczelarz z rodziną odbierze im to co zebrały a w zamian da im cukru do woli. Po to, by zimę przetrwały. I tak co roku pszczele rodziny od wiosny znów zaczynają. By zebrać nektar, dać człowiekowi. By mógł się najeść do woli." Jolanta Wybieralska Dzisiaj dzieci z grupy Żabki odwiedziły pasiekę w Niechanowie. Wybraliśmy się na małą wycieczkę, by poobserwować życie pszczół oraz poznać jak powstaje miód. Do pasieki zaprosił nas dziadek Jędrka pan Bruno Krawczyk - pszczelarz z wieloletnim doświadczeniem. Pogoda dopisała, więc dużo czasu spędziliśmy na świeżym powietrzu słuchając ciekawostek na temat tych pożytecznych owadów. Na zakończenie każde dziecko otrzymało od pana pszczelarza słoik prawdziwego miodu! Serdecznie dziękujemy za to zaproszenie!

Wycieczka do Rogowa

Grupy "Słoneczko" i "Pszczółki" wybrały się na wspólną wycieczkę autokarem. Celem podróży było zwiedzanie Parku Dinozaurów 'Zaurolandia" w Rogowie. Edukacyjny spacer rozpoczęliśmy od ekspozycji skamieniałości pochodzących z różnych epok geologicznych, następnie wędrowaliśmy dwukilometrową ścieżką biegnącą wśród drzew. Oglądaliśmy naturalnej wielkości dinozaury, przypominaliśmy sobie które z nich były mięsożerne a które żywiły się roślinami. Po ekscytującej wędrówce, regenerowaliśmy siły. Apetyt na świeżym powietrzu dopisywał wszystkim. Resztę czasu spędziliśmy na pełnym atrakcji placu zabaw. Czas szybko minął i trzeba było wracać do przedszkola. opracowała: Anna Konopińska

Stokrotki i Żabki na wycieczce w Poznaniu

Wszystkie dzieci uwielbiają słodycze, ale nie wszystkie wiedzą z czego i jak się robi lizaki i cukierki. Dlatego aby poznać tajniki ich wyrobu udaliśmy się do poznańskiego "Karmelkowa". Najpierw oglądaliśmy pokaz wyrabiania masy na lizaki - zabarwianie karmelu różnymi syropami oraz utleniania masy karmelowej w kolorze rdzy i zamiany jej w biały kolor. Następnie każdy z przedszkolaków, niczym mały cukiernik, mógł samodzielnie zrobić lizaka, a także degustować wytworzone wyroby. Wizyta ta dostarczyła wrażeń smakowych każdemu podniebieniu, a barwniki z owoców zadziwiały swymi kolorami i smakiem. Następnie udaliśmy się do "Pluszakowa", gdzie każdy z nas miał za zadanie własnoręcznie zrobić misia lub króliczka. Pierwszy etap, to wypychanie wnętrza maskotki mięciutkimi kuleczkami, potem szycie, doklejanie oczu i noska, rysowanie buźki oraz dowolne ozdabianie wstążeczkami. Każda przytulanka była jedyna i niepowtarzalna. Na zakończenie wszyscy otrzymaliśmy

Gród w Grzybowie

Najmłodsze dzieci z naszego przedszkola wyjechały dziś do Grzybowa poszukiwać śladów początków państwa polskiego. Wybraliśmy w tym celu Rezerwat Archeologiczny, w którym byliśmy po raz pierwszy, a on jest tak blisko nas! Najpierw słuchaliśmy, jak wyglądała osada średniowieczna, co przedstawia makieta grodu, a potem sami, na własne oczy widzieliśmy wały, które mają ponad 1000 lat! Dowiedzieliśmy się przy okazji, że fosa to nie trucizna ani przyrząd do cięcia trawy, ale rów wypełniony wodą, której akurat nie było, bo wyschła. Wchodziliśmy też do wnętrza prasłowiańskiego domu, w którym nie było okien, toalet, łóżek ani światła! Widzieliśmy też posąg Świętowida o czterech twarzach, choć niektórzy doliczyli się ośmiu! Na koniec Biedronki poszły malować drewniane zwierzątka a Słoneczka lepić naczynia z gliny. Ale punktem kulminacyjnym okazała się wystawa, w której zostaliśmy prawdziwymi archeologami i poszukiwaliśmy w piasku skarbów! Największym zaskoczeniem były dla n

Wizyta konsultanta firmy AVON

Dzisiaj w grupie "Stokrotki" gościła mama Stasia, pani Joanna Wittenbeck, która przybliżyła nam pracę konsultanta w firmie Avon. Najpierw zapoznała nas z historią firmy, która została zapoczątkowana 130 lat temu w Ameryce i opowiedziała o pierwszych perfumach. Pani Asia przedstawiła wędrówkę kosmetyków od laboranta, poprzez naukowca, grafika, kontrolera jakości, grafika komputerowego, pakowacza, magazyniera, kuriera do odbiorcy, czyli konsultanta. Następnie otworzyła magiczny kufer z akcesoriami kosmetycznymi dla dzieci i dorosłych. Ach, czego tam nie było!? Pokazała nam m.in próbki perfumów, pomadek, szamponów, żeli, biżuterii, akcesorii do łazienki. Każdy chłopiec mógł poperfumować się męskim zapachem, a dziewczynki oczywiśćie damskim. Zapach roznosił się po całym przedszkolu. Dodatkowo pani Asia pomalowała małym kobietkom usta. Następnie zaproponowała dzieciom zabawę w grafików. Przedszkolacy musieli zaprojektować opakowania do perfumów, szamponów i żelu p

Klasyka Dziecięcego Kina

​W czasach popcormowego szaleństwa i porywach mody, kiedy to reklamy w telewizji i dodatki do czipsów sugerują nam, na jaki film powinniśmy udać się z dziećmi w najbliższą sobotę, my pokazujemy, jak można zaoferować dzieciom coś znacznie ciekawszego. Dzisiaj zgromadziliśmy się na sali gimnastycznej, gdzie przy zasłoniętych oknach i zgaszonym świetle urządziliśmy sobie "domowe kino". Dzieci siedziały w skupieniu zajadając beztłuszczowym pop-cornem, frytkami oraz pijąc wodę zamiast coli. Papierowe pojemniczki na chrupiące przysmaki dzieci wykonały samodzielnie! A na ekranie ukazały się takie bajki, od których nie jednemu rodzicowi zakręciłaby się łezka w oku - Krecik, Reksio, Bolek i Lolek oraz wiele innych. Bardzo miło spędziliśmy czas i zachęcamy rodziców, by w wakacje spróbowali ze swoimi dziećmi zorganizować kino w domu i pokazać, jakie bajki dzieci oglądały kiedyś. Można wspólnie uszykować kubeczki na przekąski, zasłonić okno kocami, przygotować sofę i zapro